o blogu.

Żebyście nie byli skonfundowani co tu się wyprawia, bo wszystko napisane jest w takiej formie, że jedyne co wiadomo, to to, że nic nie wiadomo, to tutaj opiszę co naprawdę chcę pokazać przez tego bloga. 
Po pierwsze: chcę pokazać, że większość naszych problemów po lekkim ośmieszeniu przestaje być problemami. Nie mówię tutaj o takich naprawdę strasznych rzeczach, typu choroby, ofiary ataków terrorystycznych liczone w milionach czy zimna kawa, ale o tym, co nas trapi, a nie powinno. 
Po drugie: oglądam dużo filmów i czytam dużo książek. Na pewno od czasu do czasu jakiś/jakąś skrytykuję na blogu. 
Po trzecie: z zapartym tchem śledzę youtubową twórczość zarówno polską, jak i zagraniczną, w związku z czym dość często będę się wypowiadać na temat jutjuba.
Po czwarte: polityka to idealna płaszczyzna, po której można poślizgać się zakładając na nogi kapcie uszyte z ironii, więc będę tu pisać o polityce (czasem), ale nie chcę wywoływać żadnych burz światopoglądowych. 
Po czwarte: istnieje Święta Trójca. Trochę zła, trochę dobra. I są to trzy rzeczy w jednej... nie, trzy rzeczy w trzech rzeczach, ale bardzo ważne: Koty, Kawa, Pizza. To wyznajemy na tym blogu. 
Po piąte: dwa razy było "po czwarte". To dlatego, że w Matrixie wgrywają Windowsa 10. Aktualizacja dotykają nas wszystkich.

PS Toleruję spam. Nie przeszkadza mi, jeśli podasz w komentarzu link do swojego bloga. Toleruję też konstruktywną krytykę. Nie toleruję nasyłania na mnie bytów astralnych o trzeciej w nocy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie przeszkadza mi spam. Zostawiajcie linki do swoich blogów, chętnie je odwiedzam. Odpowiadam na każdy komentarz, dlatego nie bój się zajrzeć tutaj po jakim czasie.
Pozdrawiam. I tego, co stoi za Tobą też pozdrawiam.